Gry w karty dla dzieci

Gry w karty dla dzieci

To  świetna rozrywka dla dzieci i dorosłych. Idealna na wakacje - karty można wszędzie zabrać, nie zajmują dużo miejsca, da się grać w różnych warunkach i podstawową talię kart możemy kupić już za kilka złotych. Możemy też kupić gry oparte o mechanizm gier karcianych. Poniżej kilka propozycji, dobrych zresztą nie tylko na wakacje.


Gry karciane oparte o specjalne talie

 

Uno

To gra do której potrzebna będzie specjalna talia kart.  Możemy ją dostać w wielu sklepach z zabawkami, czy księgarniach. Świetnie nadaje się już dla starszych przedszkolaków (od 5 lat). U nas się sprawdza, gdyż mogą grać i dzieciaki i dorośli. Nie pojawia się element znudzenia, bo reguły są przystępne i łatwe do zapamiętania. Z drugiej strony element losowy i potrzeba kombinowania nie pozwalają się też nudzić dorosłym graczom ;)
W skrócie gra polega na tym, aby pozbyć się otrzymanych kart, pamiętając jednocześnie, aby powiedzieć Uno kładąc przedostatnią kartę. Karty dokładamy do tego samego koloru lub takiej samej cyfry. Sytuację komplikują karty specjalne. W normalnym wariancie liczy się punkty i wygrywa ten kto zdobędzie ich 500, grając z przedszkolakami omijałam liczenie do 500 i graliśmy stawiając za cel pozbycie się kart z ręki.
Liczba graczy od 2 do 10, a czas rozgrywki to ok. 20 min.
Jeśli nie macie talii do Uno, ale macie zwykłą talię 52 kart, to zagrajcie w Makao.

 

Sabotażysta - Pojedynek

To wersja gry dla 1-2 osób. Zawiera specjalną talię kart z których buduje się tunele i zdobywa złoto. Aby ułatwić sobie granie, warto na 4 sklejonych kartkach w kratkę A4 narysować sobie planszę do układania kart, dzięki temu nie trzeba będzie za każdym razem obliczać w którym miejscu rozłożyć kartę celu. Gracze otrzymują karty i - to jest ciekawa opcja - mogą ze sobą rywalizować o złoto, korzystając także ze specjalnych kart - ale mogą  też ze sobą współpracować, tak budując tunele, aby ułatwiać zdobywanie złota obu graczom.
Gra raczej dla dzieci od 7-8 roku życia, czas rozgrywki ok. 30 minut.
Jest też bardziej rozbudowana wersja dla 3-10 graczy: Sabotażysta.

 

Dobble/Znaj Znak

Wersji tej gry jest już bardzo wiele. Mamy Dobble Kids z prostymi obrazkami, które nadaje się już dla przedszkolaków (od 4 lat), jest wersja Star Wars. Natomiast gry oparte na tej mechanice wypuścił też IPN - w Znaj Znak mamy symbole, daty, postaci znane z historii Polski - to wersja świetna dla dorosłych (jest też wersja internetowa)
W skrócie gra polega na dokładaniu kart z ręki na stos. Możemy dołożyć kartę jedynie, jeśli znajdziemy symbol który jest taki sam na naszej karcie jak i na ostatniej karcie na stosie. Każde dwie karty mają wspólny jeden symbol.
W grę może grać od 2 do 5 graczy, czas rozgrywki ok. 5-10 minut.

 

Czarny Piotruś

Najłatwiejsza do kupienia - w każdej księgarni, papierniku, zabawkowym - znajdziemy talię kart do Piotrusia, a wersji graficznych jest ilość niezliczona. Od kotków po wszystkich bohaterów Disneya i innych bajek.
Najprostsza gra, w której jedna karta - nazywana Czarnym Piotrusiem - nie ma pary, kto z nią zostanie, ten przegrywa. Możemy łączyć talie, żeby wydłużyć rozgrywkę przy większej liczbie graczy, należy jednak pamiętać, aby wyjąć dodatkowych Piotrusiów.
Dwulatki jeszcze są w stanie talię zjeść ;) ale 3-4 latki już nawet skupią się na rozgrywce.

 

Ogórki

Świetna gra, oprócz talii specjalnych kart (od 1 do 15), jest tu także 30 drewnianych ogórków. Raczej przeznaczona dla starszych dzieci (od 7-8 lat), ale za to dorośli naprawdę się wciągną. Gramy kartami, zbieramy karty, ale uważamy, żeby nie zdobyć ostatniej zagrywanej,  bo wtedy zdobywamy też ogórki i niestety "kisimy" ;) Polecam zapoznanie się z instrukcją, która jest w tym wypadku przystępnie napisana.
Grać może od 2 do 6 osób, rozgrywka trwa 20-30 minut.

 

Gry karciane oparte o podstawową talię

Standardowa talia karta od Asa do Króla w czterech kolorach to 52 karty, którymi można się całkiem nieźle bawić. Zresztą, podobnie jak przy Piotrusiu, dostępna jest w wielu wersjach graficznych - u nas rozgrywa się Sekretne Życie Zwierzaków Domowych ;)

 

Wojna

Najprostsza gra karciana, w którą w kółko grałam z moją babcią. Talię trzeba przetasować i podzielić między graczy, każdy gracz otrzymuje stosik, trzyma je koszulkami do góry i wykłada po jednej karcie. Gracz, który w danym wyłożeniu miał najwyższą kartę zgarnia wszystkie. Jeśli wyłożone karty są tej samej wartości  - np. dwójki (kolory nie mają w tej grze znaczenia), to wtedy rozpętuje się wojna, gracze wykładają kolejne karty - najpierw po jednej koszulkami do góry - a następnie kolejną odkrytą - wszystko (łącznie z tymi niewiadomymi) zgarnia ten, kto wyłoży najwyższą kartę.
Zebrane karty kładzie się pod spód swojego stosiku. Wygrywa ten, kto jako pierwszy pozbawi drugiego gracza kart.
Ponieważ karty się podkłada pod swój stos, to można grać naprawdę długo, teraz już wiecie dlaczego napisałam, że w kółko grałam z babcią ;) Rozgrywka ciągnie się godzinami, a liczba graczy to co najmniej 2 osoby.
Dokładnie opisane zasady.

 

Makao

To takie Uno tylko, że na standardową talię kart. Zajrzyjcie do opisanych tu zasad.

 

Dupa biskupa

Gra dość luźna, dla dowolnej liczby graczy. Polega na wykonaniu określonej reakcji na daną wyłożoną kartę (na Asa krzyczy się właśnie "dupa biskupa"), zagrane karty tworzą stosik. Jeśli ktoś nie wykona reakcji (czyli nie krzyknie albo zrobi to z opóźnieniem), to zabiera wcześniej wyłożone karty. Przegrywa ten, kto zdobędzie najwięcej kart.
Rodzaje reakcji opisane na Wikipedii. Jeśli chcecie grać z przedszkolakami, możecie oczywiście zmienić okrzyk na Asa na dowolnie wybrane hasło ;)

Kibel

Czyli prosta karciana jenga :P Rozsypujemy talię, a na jej wierzchu ustawiamy domek z dwóch kart - czyli kibel. Każdy gracz po kolei bierze jedną kartę, przegrywa ten, kto zburzy kibel.
W grze najtrudniejsze okazuje się czasem ustawienie kibla na początku ;) a gra ogromnie przypadła do gustu dwulatkom... nie ma jak chwytliwy tytuł ;)

Jeśli szukacie bardziej skomplikowanych gier dla starszych dzieci to sprawdźcie Kuku/kent, Tysiąca czy Remika.


Etykiety: , ,