Miś ze skarpetki lub rajstop - dzień pluszowego misia

25 listopada obchodzony jest Dzień Pluszowego Misia. Obchodzony głównie w przedszkolach i szkołach, dzieciaki ciągną tego dnia ze sobą miśki - nieważne czy lubią, czy nie ;) a tu i tam organizowany jest konkurs na maskotkę własnej roboty.

Nie masz misia? To zrób sobie ;) Nie kupuj taniego chińskiego łapacza kurzu, za 20zł kup sobie kilka kolorowych par skarpet, a jedną zagubioną, bez pary przeznacz na miśka własnej roboty!

Był kot ze skarpetek i króliczek/BB-8 - teraz miś.

Misia można uszyć też ręcznie, na jednego misia potrzebna jest  jedna skarpeta.

Na skarpecie rysujemy sobie części misia - dwie łapki przy ściągaczu, na środku - tam gdzie pięta - wypada tułów i nogi, a w palcach - głowa.

Obszywamy poszczególne elementy - zostawiamy tylko małe dziurki w łapkach, nie zaszywamy góry tułowia, głowę obszywamy, ale potem wycinamy małą dziurkę na dole.


Wypychamy poszczególne elementy watą, wypełnieniem do poduszek/zabawek albo ścinkami z innych skarpet bez pary,,,


Zaszywamy poszczególne elementy i zszywamy ze sobą.


Na koniec robimy misiowi buzię, oczy, nos.. można wyszyć, nakleić, narysować...

Możemy też misiowi zrobić koszulkę i majtki z innych skarpetek. jeśli skarpetkę skrócimy i wytniemy dwie dziury w palcach - będą majtki, a trzy dziury - będzie koszulka ;)


Z rajstop możemy też zrobić miśka długonogiego - takiego typowego pająka przytulasa ;) to dobry patent też na lalkę.


Z "nogi" wycinamy ręce i nogi miśka, z "pupy" - głowę, a z "kostki z piętą" - pupę i tułów.


No to my na piątek jesteśmy przygotowani ;)

Etykiety: , , , ,