Jak uszyć lalkę kucyka w jedną noc powinno być ;) Jeśli ktoś jest w temacie kucyków, to będzie wiedział o co chodzi, jeśli nie... to możecie wygooglać Equestria Girls - w skrócie - kucyki przeniosły się do świata ludzi i stały dziewczynkami. No i do tego są lalki... niestety lalki są brzydkie - więc z jednej strony chciałoby się mieć, a z drugiej "mamo, ja bardzo bym chciała taką lalkę, ale po następnych wakacjach".
A potem wzięto mnie na ambicję - "mamo, uszyjesz mi Twilight? proszę, na pewno potrafisz..." No i jak tu dzień przed Wigilią dziecku odmówić... nie wrzucę kolejnych kroków tym razem - nie robiłam zdjęć, jak usiadłam to siedziałam aż skończyłam.
Szyłam na czuja, bez wykroju. Wszystko jest z filcu, niestety z tego grubszego, bo tylko taki miałam w odpowiednich kolorach. Filc jest jednak wdzięczny do takiego szycia - na prawą, na lewą stronę, dość sztywny - łatwo się formuje, wycina. Oczy zrobiłam tak,
jak kucykowi.
Gdybym miała więcej czasu, może efekt końcowy byłby inny. Ale ta radość dziś rano... to chyba najwspanialszy prezent, jaki mogłam dostać :)
No i cały dzień z lalą, a w taką pogodę to i wózkiem się wyspacerowała ;)