Wróciliśmy właśnie znad morza, a z nami mały zbiór kamyków, muszelek, piasku. Dzieciaki zawsze coś zbierają, a potem nigdy nie wiadomo, co z tym zrobić. Nasza propozycja to plaża całoroczna w butelce.
Co nam się przyda - znaleziska znad morza, nie ma znaczenia, jakie to będzie morze - zawsze znajdzie się trochę piasku, kamyków i muszli... a jeśli nie morze, to jezioro... [o pamiątkach z gór i lasów następnym razem].
Do tego ładny słoik albo butla.
Wsypujemy piasek, układamy kamyczki i muszle.
Już... :)
Robiąc kilka małych wersji mamy ciekawy prezent z wakacji dla najbliższych - zdecydowanie ładniejszy niż plastikowy dmuchany pirat, tańszy niż chińska szumiąca muszla niekoniecznie znad tego morza co trzeba... ;)
Nadmiar muszelek możemy wykorzystać też do ozdabiania różnych rzeczy. Możemy nakleić (na kropelkę) kilka na drewnianą ramkę i oprawić zdjęcie znad morza. (To też może być ładny prezent :)